Tak zadecydował Sąd….

T

W niniejszym artykule przytoczone są dwa wyroki sądu, które odpowiadają na często stawiane pytania dotyczące umowy najmu oraz kwestii cofnięcia darowizny.

1) ZANIEDBANE MIESZKANIE POD WYNAJEM: ZWROT POŁOWY NAJMU

Stan faktyczny: Pani Sylwia wynajmuje mieszkanie na Etterbeeku, które jest bardzo zawilgocone. Na ścianach w większości pomieszczeń pojawił się grzyb a dodatkowo na klatce schodowej grasują szczury. Co więcej, Inspekcja regionalna ds. mieszkalnictwa stwierdziła, iż instalacja gazowa oraz elektryczna są wadliwe do tego stopnia, iż może dojść do spięcia oraz wybuchu gazu. Właściciel mieszkania uchyla się od obowiązku dostosowania mieszkania oraz instalacji do obowiązujących norm. Właściciel nie odpowiada na telefony ani maile skierowane do niego przez Panią Sylwię, która wielokrotnie zwraca się do niego z prośbą o interwencję. Po trzech latach nieudanych prób Pani Sylwia decyduje się na skierowanie sprawy do Sądu Pokoju, który jest właściwy w sprawach lokatorskich.

Pozew: Lokatorka domaga się sądowego rozwiązania umowy najmu ze względu na nienależyte wykonanie zobowiązania przez właściciela mieszkania oraz żąda wypłaty zadośćuczynienia.

Przewód sądowy: Sąd przywołuje rozporządzenie obowiązujące na terenie Brukseli, które określa minimalne wymogi bezpieczeństwa instalacji, minimalne standardy jakości wynajmowanego lokalu, oraz minimalne wyposażenie mieszkania. Sąd zwraca uwaga na fakt, że właściciel nie przestrzega przepisów dotyczących utrzymania lokalu mieszkalnego w należytym stanie tak, aby było ono zdatne do zamieszkania i narusza tym samym normy współżycia społecznego. Sąd przypisuje właścicielowi rażące niedbalstwo. W związku z tym Sąd rozwiązał umowę najmu,a  co więcej stwierdził, iż wnioskodawczyni ze względu, na niegodne warunki, w który musiała mieszkać, nie mogła w pełni korzystać z przysługującego jej prawa do czystego i bezpiecznego lokalu. Sąd ocenił, że lokatorka poniosła szkodę w wysokości 50% wartości najmu, co odpowiada kwocie 15.300 EUR (850 EUR najem x 50% x 36 miesięcy)

Wyrok: Sąd rozwiązał umowę najmu od daty wydania decyzji (lokatorka nie musiała zachowywać terminu wypowiedzenia) oraz zasądził od pozwanego zapłatę kwoty 15.300 EUR tytułem zadośćuczynienia na rzecz wnioskodawczyni.

Źródło: Justice de Paix d’Etterbeek, 10 grudnia 2021, Wyrok opublikowany w Journal de Liege, Mons et Bruxelles 2022/7 strona 299-301.

2) COFNIĘCIE DAROWIZNY W WYNIKU RAŻĄCEJ NIEWDZIĘCZNOŚCI

Stan faktyczny: Pan S. dokonał darowizny na rzecz Pana O. oraz Pani M. w roku 2018. W ramach darowizny przekazał tzw. gołą własność nieruchomości ( la propriete nue)- czyli dokonano przeniesienia własności budynku bez prawa użytkowania (l’usufruit). Pan S. zastrzegł sobie, że będzie mieszkał, aż do końca swoich dni w darowanej nieruchomości oraz zobowiązał Pana O. oraz Panią M. do udzielenia mu wsparcia finansowego w razie potrzeby. Kilka miesięcy później sytuacja między stronami nagle bardzo się pogorszyła. Pan S. zaczął oskarżać Panią M., że weszła do domu bez jego wiedzy oraz, że Pan O. nie zwrócił mu o czasie pożyczonego roweru, w wyniku czego doszło do ostrej wymiany zdania włącznie z użyciem słów powszechnie uznawanych za niecenzuralne. W następstwie kłótni Pan S. wystąpił do Sądu o cofnięcie darowizny.

Pozew: Pan S złożył wniosek o odwołanie darowizny w związku z niewdzięcznością strony obdarowanej oraz w związku z odmową łożenia na potrzeby darczyńcy.

Przewód sądowy: Sąd I Instancji, wydał korzystny wyrok dla wnioskodawcy, ale Pan O. i Pani M. złożyli apelację. Sąd apelacyjny w swoim rozstrzygnięciu powołał się na następujące przepisy prawne oraz istniejące orzecznictwo: darowiznę można cofnąć je względu na rażącą niewdzięczność jedynie w 3 przypadkach:

  • jeżeli obdarowany zamachnął się na życie darczyńcy
  • jeżeli zachowanie obdarowanego było wysoce naganne oraz krzywdzące darczyńcę,
  • jeżeli obdarowany nie zapewnił darczyńcy środków na przetrwanie i pozostawił go w nędzy

Sąd stwierdził, iż faktycznie doszło do ostrej wymiany opinii oraz z pewnością padły obelgi, ale było to zachowanie obustronne i sprowokowane niesłusznymi oskarżeniami ze strony Pana S., których nie był on w stanie w żaden sposób udowodnić.

Sąd oddalił także powództwo w zakresie odmowy łożenia środków pieniężnych na darczyńcę. Stwierdził on, że Pan S.posiada wystarczające dochody, aby utrzymać się sam, zważywszy, że jego sytuacja finansowa nie uległa pogorszeniu w stosunku do tej sprzed dokonania darowizny. Obowiązek łożenia na darczyńce występuje jedynie w sytuacji, gdy popadnie on w niedostatek (denument) lub ubóstwo, co w rozpatrywanym przypadku nie miało miejsca. Sąd nie mógł oprzeć się wrażeniu, że Pan S. po prostu zmienił zdanie, co do darowizny i za wszelką cenę prowokował obdarowanych, aby móc im udowodnić rażącą niewdzięczność, co stoi w sprzeczności z powszechnymi zasadami życia społecznego.

Wyrok: Sąd Apelacyjny oddalił powództwo Pana S. uznając je za bezzasadne.Darowizna nie została odwołana. Zasądzono od Pana S. zwrot kosztów adwokackich, które poniosła strona przeciwna.

Źródło: Cour d’appel d’Anvers, 27 kwietnia 2021, wyrok opublikowany w Revue Générale de Droit Civil 2022/6,strona 347

 

 

o autorze

Agnieszka Sità

Agnieszka Maria Sità

Jestem prawnikiem, absolwentką Wydziału Prawa i Kryminologii Uniwersytetu Łódzkiego, tłumaczem przysięgłym języka francuskiego i włoskiego oraz akredytowanym mediatorem rodzinnym i spadkowym przy Sądzie Pierwszej Instancji w Brukseli. Ukończyłam interdyscyplinarne studia z psychotraumatologii klinicznej i wiktymologii na Uniwersytecie Paris V oraz w Centre de Psychotraumatologie Montoyer w Brukseli. Odbyłam również podyplomowe studia z zakresu praw cudzoziemców na ULB i w ADDE – co okazało się niezwykle pomocne w mojej pracy z osobami przybywającymi z Ukrainy do Belgii.

Od 2018 roku posiadam uprawnienia mediatora długów w postępowaniu polubownym, które uzyskałam po odbyciu stażu w Centre d'Appui de la Ville de Bruxelles. Tam miałam okazję pracować z osobami zadłużonymi – od analizy dokumentów, przez ocenę zasadności roszczeń, aż po negocjacje z wierzycielami i komornikami w celu ustalenia realistycznego planu spłat. Zdobyłam również doświadczenie w Prokuraturze Okręgowej w Żninie oraz w kancelarii prawnej Marcinkowski i Wspólnicy w Łodzi.

Od ponad 18 lat mieszkam w Belgii, gdzie przez dłuższy czas pracowałam w strukturach europejskich oraz dla polskich władz regionalnych. Praca w zbiurokratyzowanym środowisku, w którym dominowały raporty i procedury, uświadomiła mi, że moje miejsce jest w bezpośrednim kontakcie z ludźmi. Połączyłam pasję do psychologii i prawa, zakładając w Brukseli Interdyscyplinarne Centrum „Porada".

W 2019 roku zainicjowałam powstanie Stowarzyszenia Trampolina ASBL, którego celem było świadczenie pomocy prawno-psychologicznej dla Polonii w Belgii. Od 2020 roku Trampolina została partnerem projektu „Elles pour Elles. Kobiety dla kobiet. Przełam ciszę", oferującego bezpłatne wsparcie dla osób doświadczających przemocy. Projekt ten, finansowany z dotacji Regionu Stołecznego Brukseli oraz Regionu Walonii, zyskał ogromne uznanie i odpowiedział na pilne potrzeby wielu kobiet.

Po ponad pięciu latach zaangażowania w „Elles pour Elles" podjęłam jednak decyzję o całkowitym skoncentrowaniu się na mediacjach rozwodowych i rodzinnych. Wierzę, że sprawiedliwość negocjowana – oparta na szacunku, dialogu i wspólnym poszukiwaniu rozwiązań – ma zdecydowaną przewagę nad wieloletnimi i kosztownymi postępowaniami sądowymi. Dlatego też obecnie prowadzę własną praktykę mediacyjną Equi-Libre w ramach Trampolina ASBL, oferując parom w kryzysie konstruktywne i ludzkie podejście do rozstania, opieki nad dziećmi i podziału majątku.

Od 2018 roku współpracuję także z kancelarią notarialną w Brukseli.

W 2020 roku zostałam wpisana na listę tłumaczy przysięgłych języka francuskiego przy belgijskim Ministerstwie Sprawiedliwości.