Prawo dziadków do kontaktów z wnukami w belgijskim systemie prawnym.

P

Dobra relacja między dziadkami a wnukami jest bezcenna. Jednak w niektórych sytuacjach jest ona zagrożona różnymi konfliktami pomiędzy rodzicami i dziadkami . Jakie więc prawa przysługują dziadkom w Belgii?

Dziadkowie i ich wnuki: bardzo istotna i wzbogacająca relacja  … Do tego stopnia, że ​​reguluje to belgijskie prawo. Art. 375bis kodeksu cywilnego stanowi, że: „Dziadkowie mają prawo do utrzymywania osobistych relacji z dzieckiem. To samo prawo może być przyznane każdej osobie, jeśli udowodni ona szczególną, serdeczną więź  łączącą ją z dzieckiem. ”

 

Trzeba pamiętać, że model prawny mający zastosowanie w Belgii ma na celu ochronę i skupia się wyłącznie na interesach małoletniego; a nie rodziców.

Kodeks cywilny stanowi, że: „W braku porozumienia między stronami wykonywanie tego prawa w interesie dziecka reguluje sąd rodzinny na wniosek stron lub prokuratora królewskiego. ”

 

Mediacja rodzinna

Przed złożeniem sprawy do sądu należy rozważyć mediację jako sposób na znalezienie rozwiązania w przypadku nieporozumień rodzinnych. Istnieje zatem bezpłatna usługa mediacji rodzinnej, często zlokalizowana w okolicach budynku sądu. Mediacja ma na celu doprowadzenie do porozumienia satysfakcjonującego zarówno rodziców, jak i dziadków nieletniego.

 

Pod koniec sesji mediacyjnej, która trwa zwykle półtorej godziny, strony prowadzą dialog w obecności mediatora i dochodzą do porozumienia, które następnie zostaje zatwierdzone przez sąd. Udział w tych sesjach jest dobrowolny, a rozwiązania nie narzuca mediator, ale raczej obecne osoby, które mają rzeczywistą zdolność podejmowania decyzji.

 

Sąd rodzinny

 

Sąd rodzinny jest właściwy do rozstrzygania – między innymi – kwestii dotyczących prawa dziadków do osobistych kontaktów z wnukami niemniej jednak, czasami konieczna może być ekspertyza socjalna lub psychologiczna poprzedzająca wydanie wyroku.

W toku postępowania sędzia ma możliwość zwrócenia się o wykonanie studium socjalnego przez asystenta sądowego; celem jest poznanie sytuacji oraz wewnętrznej  dynamiki rodziny, aby podjąć jak najbardziej korzystną dla dziecka decyzję.

Aby to zrobić, asystent wymiaru sprawiedliwości najpierw rozmawia indywidualnie z każdą ze stron. Następnie planuje wizytę domową, podczas której spotka się z dzieckiem. Na końcu przygotuje raport, w którym pojawią się oczekiwania i rozwiązania proponowane przez strony, wraz z osobistymi sugestiami. Przed wysłaniem go do sędziego asystent sądowy zaprasza strony do zapoznania się z raportem w Izbie Sprawiedliwości.

Na stronie www.maisonsdejustice.be jest jasno powiedziane, że: „…dobro dziecka pozostaje głównym przedmiotem zainteresowania asystenta wymiaru sprawiedliwości.”

I co dalej?

Aby uzyskać prawo do utrzymywania osobistych kontaktów, wnioskodawcy muszą udowodnić, że posiadają status dziadków. Skorzystanie z tego prawa będzie możliwe tylko wtedy, gdy leży to w najlepszym interesie dziecka; odmowa przyznania dziadkom prawa do kontaktów z wnukami jest zatem całkiem możliwa, jeśli nie realizuje w pełni interesu dziecka. W rzeczywistości relacje utrzymywane przez dziecko z dziadkami „muszą stanowić pożyteczne wsparcie emocjonalne dla jego równowagi i pozytywnie wpływać na jego rozwój osobisty. ”

O praktycznej organizacji tego prawa decydują sądy i trybunały, które przy orzekaniu będą brały pod uwagę wszystkie elementy sprawy .

Sąd ma możliwość przyznania dziadkom pół dnia lub jeden dzień widzeń miesięcznie. Pozwala im to na utrzymywanie regularnego kontaktu z potomkami.

Czasami sąd przyznaje prawo do kontaktu na jeden dzień co dwa tygodnie. W okresie wakacyjnym można również przyznać nieco dłuższy okres. Należy zauważyć, że możliwe jest również skorzystanie z prawa do osobistych kontaktów przez telefon, czego rodzic nie może dziecku odmówić, jeśli taki zapadł wyrok.

W niektórych przypadkach, prawo do odwiedzin może pokrywać się z prawem, które zostało wcześniej przyznane rodzicowi, który nie uzyskał opieki nad dzieckiem; to znaczy połowa wakacji szkolnych i co drugi weekend..

Władza rodzicielska

 

Kiedy wnuki pozostają z dziadkami choćby przez cały miesiąc wakacji , nie mogą oni korzystać ze sprawowania władzy rodzicielskiej nad młodymi.

To rodzice mają monopol na władzę rodzicielską; Dlatego tylko oni mają prawo wybrać rodzaj edukacji, jaki chcą zaoferować swoim dzieciom. Od wyboru szkoły po religię, w tym wartości, które mają być przekazywane, rodzice są jedynymi decydentami.

Dlatego też dziadkowie, jak na przykład opiekunki do dzieci, są proszeni o dostosowanie się do wyborów edukacyjnych rodziców, uważając, aby ich nie krytykować.

W broszurze opublikowanej we współpracy między Fundacją Króla Baudouina i Królewską Federacją Notariuszy Belgijskich, zatytułowanej Bycie dziadkami dzisiaj… ta kwestia także jest poruszana. Wspomniano tam, iż : „Nie mogą zarejestrować dziecka na zajęcia, które byłyby sprzeczne z wyborami rodziców, ani nawet zabrać go na mszę, jeśli dziecko we własnym domu nie jest wychowywane w duchu wiary. Nie ma także mowy np.  o przekłuwaniu uszu swojej wnuczce. ”

Należy zwróć uwagę, na sytuację odwrotną gdy sprawowanie władzy rodzicielskiej jest wykonywane przez rodziców w sposób nieodpowiedni- sędzia może podjąć kroki w celu jej kontrolowania. To żądanie kontroli może złożyć każda osoba prywatna.

W związku z tym, dziadkowie, którzy uważają, że decyzje rodziców może narazić ich wnuki na niebezpieczeństwo, mają możliwość skorzystania z tzw. Mechanizmów ochrony młodzieży. Utrata władzy rodzicielskiej jest niezwykle rzadka i ma miejsce tylko w wyjątkowo poważnych okolicznościach; na przykład kiedy rodzic wykorzystuje seksualnie swoje dziecko. Temu przepadkowi towarzyszy wyznaczenie opiekuna, który będzie odpowiedzialny za wykonywanie praw rodzica. Taką rolę opiekuna może równie dobrze pełnić np. dziadek.

Jeżeli wnuki są spełniane przez dziadków, następuje przekazanie im przez sąd władzy rodzicielskiej. Są to jednak sytuacje wyjątkowe i prokurator wykazuje wobec nich dużą powściągliwość, gdyż wiążą się z zaburzeniami pewnej równowagi pokoleniowej.

Relacje „dziadkowie / wnuki”

Wielu dziadków zwraca się do sądu o prawo do odwiedzin, które pozwala im utrzymywać osobiste relacje z wnukami. Ale jak wygląda ogólna relacja międzypokoleniowa? Czasami budzi ona wiele konfliktów, ponieważ zdążają się często sytuacje w których dziadkowie traktowani są jako darmowe opiekunki. Zwłaszcza w czasie pandemii Covid-19, kiedy szkoły są zamykane.

Ważne. Rodzice powinni minimalizować sytuację, w których dziadkowie mają wybór-wszystko, albo nic czyli albo będziesz się ciągle zajmowała wnukami, jak ja pracuję, albo w ogóle nie będziesz ich widywać.

Dzisiejsi dziadkowie bardzo różnią się od dziadków z ubiegłego wieku. Wraz ze wzrostem oczekiwanej długości życia status „dziadka” przypisuje się jednostkom na dłuższy okres niż wcześniej. Przez około jedną trzecią swojego życia będą odgrywać rolę dziadka lub babci.

Obecnie dziadkowie są mają zazwyczaj większą energię niż wcześniej, jeżdżą, podróżują, z łatwością radzą sobie z nowymi technologiami i stanowią prawdziwy filar rodziny, wokół którego obracają się ich dzieci, wnuki, ale także często mają jeszcze na opiece swoich bardzo wiekowych rodziców.

Krótko mówiąc, „Seniorzy są często rozdarci między pragnieniem bycia obecnym a pragnieniem, by wreszcie poświęcić czas na życie dla samych siebie”.

Musimy pamiętać, że należy szanować także ich czas i ich potrzeby. Rodzice powinni pozytywnie wpływać na jakość kontaktów międzypokoleniowych.

Kontakty, jakie utrzymują dziadkowie z wnukami, są niezbędne; tylko oni są w stanie przekazać np. historię rodziny. Oprócz tej roli „punktu odniesienia”, zapewniają również znaczną pomoc w zakresie opieki nad wnukami (rodzice przeważnie oboje pracują przez większą część dnia), ale także ewentualnie w zakresie pomocy finansowej.

Broszura Bycie dziadkami dzisiaj … zawiera również wskazówki dotyczące optymalizacji relacji dziadków z wnukami. Oto kilka rad na zakończenie:

  • Bądź obecny dla swoich wnuków. Spraw, aby każdy z nich był dla Ciebie wyjątkowy.
  • Zwracaj uwagę na codzienne przyjemności, zajęcia takie jak czytanie, jazda na rowerze, gry planszowe, rękodzieło.
  • Pokaż im, że są integralną częścią historii rodziny, ale także zbiorowej historii kultury.
  • Przekaż w zabawny sposób wspaniałe historie, wartości i tradycje, które są Ci bliskie.
  • Pamiętaj, aby promować kontakt między pokoleniami. Organizuj uroczystości rodzinne, spotkania, etc.

 

o autorze

Agnieszka Sità

Agnieszka Maria Sità

Jestem prawnikiem, absolwentką Wydziału Prawa i Kryminologii Uniwersytetu Łódzkiego, tłumaczem przysięgłym języka francuskiego i włoskiego oraz akredytowanym mediatorem rodzinnym i spadkowym przy Sądzie Pierwszej Instancji w Brukseli. Ukończyłam interdyscyplinarne studia z psychotraumatologii klinicznej i wiktymologii na Uniwersytecie Paris V oraz w Centre de Psychotraumatologie Montoyer w Brukseli. Odbyłam również podyplomowe studia z zakresu praw cudzoziemców na ULB i w ADDE – co okazało się niezwykle pomocne w mojej pracy z osobami przybywającymi z Ukrainy do Belgii.

Od 2018 roku posiadam uprawnienia mediatora długów w postępowaniu polubownym, które uzyskałam po odbyciu stażu w Centre d'Appui de la Ville de Bruxelles. Tam miałam okazję pracować z osobami zadłużonymi – od analizy dokumentów, przez ocenę zasadności roszczeń, aż po negocjacje z wierzycielami i komornikami w celu ustalenia realistycznego planu spłat. Zdobyłam również doświadczenie w Prokuraturze Okręgowej w Żninie oraz w kancelarii prawnej Marcinkowski i Wspólnicy w Łodzi.

Od ponad 18 lat mieszkam w Belgii, gdzie przez dłuższy czas pracowałam w strukturach europejskich oraz dla polskich władz regionalnych. Praca w zbiurokratyzowanym środowisku, w którym dominowały raporty i procedury, uświadomiła mi, że moje miejsce jest w bezpośrednim kontakcie z ludźmi. Połączyłam pasję do psychologii i prawa, zakładając w Brukseli Interdyscyplinarne Centrum „Porada".

W 2019 roku zainicjowałam powstanie Stowarzyszenia Trampolina ASBL, którego celem było świadczenie pomocy prawno-psychologicznej dla Polonii w Belgii. Od 2020 roku Trampolina została partnerem projektu „Elles pour Elles. Kobiety dla kobiet. Przełam ciszę", oferującego bezpłatne wsparcie dla osób doświadczających przemocy. Projekt ten, finansowany z dotacji Regionu Stołecznego Brukseli oraz Regionu Walonii, zyskał ogromne uznanie i odpowiedział na pilne potrzeby wielu kobiet.

Po ponad pięciu latach zaangażowania w „Elles pour Elles" podjęłam jednak decyzję o całkowitym skoncentrowaniu się na mediacjach rozwodowych i rodzinnych. Wierzę, że sprawiedliwość negocjowana – oparta na szacunku, dialogu i wspólnym poszukiwaniu rozwiązań – ma zdecydowaną przewagę nad wieloletnimi i kosztownymi postępowaniami sądowymi. Dlatego też obecnie prowadzę własną praktykę mediacyjną Equi-Libre w ramach Trampolina ASBL, oferując parom w kryzysie konstruktywne i ludzkie podejście do rozstania, opieki nad dziećmi i podziału majątku.

Od 2018 roku współpracuję także z kancelarią notarialną w Brukseli.

W 2020 roku zostałam wpisana na listę tłumaczy przysięgłych języka francuskiego przy belgijskim Ministerstwie Sprawiedliwości.

napisane przez Agnieszka Sità