Czy mój partner może mnie eksmitować, jeśli jestem u niego zameldowana?

C

 


 

Posiadanie adresu zameldowania u partnera nie stanowi ochrony przed eksmisją. Należy bowiem rozróżnić dwie kwestie: zameldowanie oraz faktyczne prawo do zajmowania lokalu. Zameldowanie ma charakter czysto administracyjny i służy jedynie ustaleniu miejsca pobytu obywateli – nie jest natomiast tytułem prawnym, który uprawnia do korzystania z lokalu.

W praktyce, jeżeli osoba zameldowana u partnera nie posiada umowy najmu, aktu własności lub innego dokumentu potwierdzającego jej prawo do zajmowania mieszkania, jest traktowana jako lokator pozbawiony tytułu prawnego. W takim przypadku partner – który jest właścicielem lub najemcą lokalu – ma prawo żądać opuszczenia mieszkania. Aby jednak przeprowadzić eksmisję, konieczne jest uzyskanie tytułu wykonawczego, na przykład w postaci wyroku wydanego przez sędziego pokoju- Justice de Paix. Dopiero po uzyskaniu takiego orzeczenia sądowego możliwe jest przystąpienie do egzekucyjnej eksmisji.

Sytuacja wygląda inaczej, gdy osoba zameldowana posiada jednocześnie status najemcy lub właściciela lokalu. Wówczas sąd, rozpatrując wniosek o eksmisję, może uznać, że dana osoba ma prawo do dalszego zajmowania mieszkania, co skutkuje odmową wydania nakazu eksmisji. Podobnie osoby pozostające w związku małżeńskim lub zarejestrowanym partnerstwie korzystają z rozszerzonej ochrony prawnej, która może ograniczyć możliwość ich eksmisji.

Podsumowując, samo bycie zameldowaną u partnera nie gwarantuje prawa do zajmowania lokalu ani ochrony przed eksmisją. Kluczowe jest posiadanie odpowiedniego tytułu prawnego – umowy najmu, aktu własności lub innego dokumentu – który stanowi podstawę do korzystania z mieszkania. W przypadku jego braku, partner może, po uzyskaniu tytułu wykonawczego, żądać eksmisji, niezależnie od faktu zameldowania.

o autorze

Agnieszka Sità

Agnieszka Maria Sità

Jestem prawnikiem, absolwentką Wydziału Prawa i Kryminologii Uniwersytetu Łódzkiego, tłumaczem przysięgłym języka francuskiego i włoskiego oraz akredytowanym mediatorem rodzinnym i spadkowym przy Sądzie Pierwszej Instancji w Brukseli. Ukończyłam interdyscyplinarne studia z psychotraumatologii klinicznej i wiktymologii na Uniwersytecie Paris V oraz w Centre de Psychotraumatologie Montoyer w Brukseli. Odbyłam również podyplomowe studia z zakresu praw cudzoziemców na ULB i w ADDE – co okazało się niezwykle pomocne w mojej pracy z osobami przybywającymi z Ukrainy do Belgii.

Od 2018 roku posiadam uprawnienia mediatora długów w postępowaniu polubownym, które uzyskałam po odbyciu stażu w Centre d'Appui de la Ville de Bruxelles. Tam miałam okazję pracować z osobami zadłużonymi – od analizy dokumentów, przez ocenę zasadności roszczeń, aż po negocjacje z wierzycielami i komornikami w celu ustalenia realistycznego planu spłat. Zdobyłam również doświadczenie w Prokuraturze Okręgowej w Żninie oraz w kancelarii prawnej Marcinkowski i Wspólnicy w Łodzi.

Od ponad 18 lat mieszkam w Belgii, gdzie przez dłuższy czas pracowałam w strukturach europejskich oraz dla polskich władz regionalnych. Praca w zbiurokratyzowanym środowisku, w którym dominowały raporty i procedury, uświadomiła mi, że moje miejsce jest w bezpośrednim kontakcie z ludźmi. Połączyłam pasję do psychologii i prawa, zakładając w Brukseli Interdyscyplinarne Centrum „Porada".

W 2019 roku zainicjowałam powstanie Stowarzyszenia Trampolina ASBL, którego celem było świadczenie pomocy prawno-psychologicznej dla Polonii w Belgii. Od 2020 roku Trampolina została partnerem projektu „Elles pour Elles. Kobiety dla kobiet. Przełam ciszę", oferującego bezpłatne wsparcie dla osób doświadczających przemocy. Projekt ten, finansowany z dotacji Regionu Stołecznego Brukseli oraz Regionu Walonii, zyskał ogromne uznanie i odpowiedział na pilne potrzeby wielu kobiet.

Po ponad pięciu latach zaangażowania w „Elles pour Elles" podjęłam jednak decyzję o całkowitym skoncentrowaniu się na mediacjach rozwodowych i rodzinnych. Wierzę, że sprawiedliwość negocjowana – oparta na szacunku, dialogu i wspólnym poszukiwaniu rozwiązań – ma zdecydowaną przewagę nad wieloletnimi i kosztownymi postępowaniami sądowymi. Dlatego też obecnie prowadzę własną praktykę mediacyjną Equi-Libre w ramach Trampolina ASBL, oferując parom w kryzysie konstruktywne i ludzkie podejście do rozstania, opieki nad dziećmi i podziału majątku.

Od 2018 roku współpracuję także z kancelarią notarialną w Brukseli.

W 2020 roku zostałam wpisana na listę tłumaczy przysięgłych języka francuskiego przy belgijskim Ministerstwie Sprawiedliwości.