Intercyza małżeńska- – rozsądna decyzja czy zbędna formalność?

I

Umowa majątkowa małżeńska – co warto wiedzieć

Zawarcie małżeństwa wiąże się z określonymi prawami i obowiązkami dla obojga małżonków. Każdy związek małżeński – niezależnie od tego, czy towarzyszy mu umowa majątkowa, czy nie – podlega określonemu ustrojowi majątkowemu, który ma bezpośredni wpływ na sposób zarządzania majątkiem wspólnym i osobistym.

W przypadku braku umowy majątkowej, automatycznie obowiązuje ustawowy ustrój wspólności majątkowej. W jego ramach każde z małżonków zachowuje swój majątek osobisty, do którego zalicza się m.in. dobra nabyte przed ślubem (np. dom zakupiony wcześniej), darowizny oraz spadki otrzymane w trakcie trwania małżeństwa, a także osobiste zobowiązania finansowe – takie jak kredyty zaciągnięte indywidualnie.

Oprócz majątku osobistego, powstaje również majątek wspólny, do którego należą dobra nabyte wspólnie po ślubie oraz te, których przynależność do jednej ze stron nie jest jednoznaczna. Co istotne, do majątku wspólnego zaliczają się także dochody obojga małżonków.


Kiedy warto rozważyć zawarcie umowy majątkowej?

Dla wielu osób ustawowy model wspólności majątkowej okazuje się w pełni wystarczający – jest postrzegany jako rozwiązanie uczciwe i zrównoważone. Jednak nie wszystkie pary chcą w pełni poddać się ogólnym zasadom wynikającym z przepisów prawa.

W sytuacji, gdy nie ma woli wspólnego zarządzania dochodami lub majątkiem, istnieje możliwość zawarcia intercyzy, czyli umowy majątkowej małżeńskiej, w której wybiera się np. ustrój rozdzielności majątkowej. Tę formę wybiera aż 70% par, które decydują się na podpisanie umowy przed ślubem.

Rozdzielność majątkowa może okazać się szczególnie korzystna w przypadku prowadzenia działalności gospodarczej przez jednego z małżonków. W razie powstania długów zawodowych, wierzyciele nie będą mogli dochodzić roszczeń z dochodów drugiej strony – pod warunkiem, że obowiązuje między nimi ustrój rozdzielności majątkowej. Stanowi to więc ważne zabezpieczenie na wypadek nieprzewidzianych trudności finansowych.

Podobne rozwiązanie może być odpowiednie dla par w tzw. rodzinach patchworkowych – gdzie obie strony wchodzą w związek z już ukształtowanym majątkiem i często z dziećmi z poprzednich relacji. W takich przypadkach naturalna staje się potrzeba odrębnego zarządzania majątkiem i dochodami.

Nawet osoby, które decydują się na wspólność majątkową, nierzadko chcą wprowadzić do niej pewne modyfikacje – na przykład, by zabezpieczyć się na wypadek rozwodu lub śmierci jednego z małżonków. Umowa majątkowa pozwala na włączenie do majątku wspólnego określonych składników majątku osobistego, pod warunkiem zawarcia odpowiednich klauzul.


Czy intercyza jest konieczna?

Odpowiedź zależy przede wszystkim od indywidualnej sytuacji – planów zawodowych, struktury majątku, sytuacji rodzinnej. Kluczowe jest, by przed zawarciem związku małżeńskiego przeanalizować te kwestie i podjąć świadomą decyzję.

Rozmowa na ten temat – choć z pozoru mało romantyczna – może zapobiec niepotrzebnym komplikacjom i kosztom w przyszłości. Zawarcie lub zmiana umowy majątkowej już po ślubie wymaga dodatkowych formalności i wiąże się z wyższymi opłatami.

Warto zatem nie odkładać tych rozmów na później. Jeśli nadchodzi moment rezerwacji sali weselnej, to być może jest to także właściwy czas, by poruszyć temat ewentualnej umowy majątkowej i wspólnie zastanowić się nad najbardziej odpowiednim rozwiązaniem.

Jaki wpływ ma umowa majątkowa małżeńska na dziedziczenie?

Prawo spadkowe i prawo małżeńskie są ze sobą ściśle powiązane. Śmierć jednego z małżonków skutkuje automatycznym ustaniem małżeństwa i rozwiązaniem ustroju majątkowego. Dopiero po przeprowadzeniu likwidacji majątku wspólnego możliwe jest przystąpienie do podziału spadku. Tym samym to właśnie wybrany ustrój majątkowy decyduje o dokładnym składzie masy spadkowej.

✔ Jeśli zmarły pozostawał w ustroju ustawowej wspólności majątkowej:

Spadek obejmuje majątek osobisty zmarłego oraz jego udział (czyli połowę) we wspólnym majątku małżeńskim. Małżonek, który przeżył zmarłego, zachowuje swoją połowę majątku wspólnego oraz majątek osobisty, tj. dobra nabyte przed ślubem, darowizny i spadki otrzymane w trakcie trwania małżeństwa. Pozostałe składniki majątku – np. dochody z pracy, oszczędności, ruchomości i nieruchomości nabyte wspólnie – uznaje się za część majątku wspólnego.

✔ Jeśli zmarły pozostawał w ustroju rozdzielności majątkowej:

Masa spadkowa obejmuje wyłącznie majątek osobisty zmarłego. Jeżeli jednak w trakcie małżeństwa powstała współwłasność (np. wspólny zakup nieruchomości), do spadku wlicza się udział zmarłego (czyli zazwyczaj połowa) w tej współwłasności. Małżonek zachowuje swoje dobra osobiste oraz własny udział we współwłasności. Rozdzielność majątkowa zakłada, że każdy z małżonków posiada wyłącznie własny majątek. W przypadku zakupu dóbr wspólnych powstaje współwłasność, najczęściej w częściach równych.

✔ Jeśli zmarły pozostawał w ustroju wspólności majątkowej uniwersalnej:

Masa spadkowa obejmuje wyłącznie połowę wspólnego majątku. W tym modelu nie istnieje majątek osobisty – wszystko, co zostało nabyte, należy do majątku wspólnego. Pozostała połowa majątku wspólnego przypada małżonkowi, który przeżył zmarłego.


Czy istnieje możliwość rozszerzenia praw spadkowych współmałżonka?

Klauzula przyznania większej części majątku współmałżonkowi

Do umowy majątkowej małżeńskiej można wprowadzić specjalną klauzulę, na mocy której majątek wspólny nie zostaje podzielony po połowie, jak przewiduje to prawo. Dzięki takiej klauzuli większa część niż połowa może zostać przyznana współmałżonkowi. Choć standardowo połowa majątku wspólnego wchodzi do spadku, a druga połowa pozostaje przy małżonku, klauzula ta umożliwia przyznanie współmałżonkowi większego udziału w całości majątku – pod warunkiem, że zostanie to wyraźnie zapisane.

Zapis taki jest możliwy jedynie w przypadku ustroju wspólności majątkowej – zarówno zwykłej, jak i uniwersalnej – i nie znajduje zastosowania w modelu rozdzielności majątkowej, ponieważ ten nie przewiduje istnienia majątku wspólnego.

Instytucja kontraktowa (darowizna przyszłego majątku)

Małżonkowie mogą także ustanowić tzw. instytucję kontraktową, która pozwala na rozszerzenie praw spadkowych współmałżonka ponad to, co wynika z przepisów prawa. W praktyce stanowi to formę darowizny majątku przyszłego – czyli tego, który zostanie pozostawiony po śmierci.

Instytucja kontraktowa może przybrać dwie formy:

  1. Zapisana w umowie majątkowej małżeńskiej – w takim przypadku tylko obopólna zgoda małżonków pozwala na jej uchylenie. Wymaga to formalnej zmiany umowy majątkowej.

  2. Ustanowiona poza umową majątkową – traktowana jest wtedy jako zwykła darowizna. Każdy z małżonków może w osobnym akcie notarialnym przekazać partnerowi swój przyszły majątek lub jego część. Tego rodzaju instytucję można odwołać jednostronnie, w dowolnym momencie, bez konieczności informowania drugiej strony ani uzyskiwania jej zgody.

Skontaktuj się z nami

Masz wątpliwości i chcesz umówić się na konsultację? Napisz na info@trampolina.be lub wypełnij krótki formularz na naszej stronie – odpowiemy i zaproponujemy spotkanie w dogodnym dla Ciebie czasie.

 

o autorze

Agnieszka Sità

Nazywam się Agnieszka Maria Sità.
Jestem prawnikiem, absolwentką Wydziału Prawa i Kryminologii Uniwersytetu Łódzkiego, akredytowanym mediatorem rodzinnym przy Sądzie I Instancji w Brukseli, tłumaczem przysięgłym języka francuskiego oraz włoskiego oraz posiadam dyplom Uniwersytetu Paryż V studiów interdyscyplinarnych z Psychotraumatologii klinicznej oraz Wiktymologii oraz Centrum Psychotraumatologii Montoyer w Brukseli. Ukończyłam także podyplomowe studia z Praw Cudzoziemców organizowane w Brukseli przez ULB oraz ADDE, co jest mi niezwykle przydatne z punktu widzenia niesienia pomocy i wsparcia prawnego dla osób przybywających z Ukrainy do Belgii.
W 2018 roku otrzymałam uprawnienia Mediatora Długów w postępowaniu polubownym. Swój staż odbyłam w Centre d’Appui de la Ville de Bruxelles, gdzie miałam okazję poznać praktyczną stronę udzielania pomocy osobom znajdującym się sytuacji zadłużenia począwszy od kontroli poprawności i zasadności wezwań do zapłaty, poprzez weryfikację terminów przedawnienia aż po ostateczną negocjację z wierzycielem bądź komornikiem celem ustalenia jak najdogodniejszego planu spłat..Odbyłam roczną praktykę w Prokuraturze Okręgowej w Żninie jak i w kancelarii prawnej Marcinkowski i Wspólnicy w Łodzi. W Belgii mieszkam od ponad 18 lat, gdzie przez dłuższy czas pracowałam w instytucjach europejskich oraz dla polskich władz regionalnych.
Przez kilka lat pracowałam w bardzo zbiurokratyzowanym środowisku, gdzie tworzenie ogromnej ilości dokumentów, raportów, ankiet etc. uzmysłowiło mi, że nie czuję się komfortowo w tej „papierowo-biurowej” rzeczywistości. Zawsze lubiłam pracować z ludźmi i pisanie pism wydawało mi się jedynie środkiem a nie celem samym w sobie. Dlatego też, pomimo wielu obaw czy dam radę, zdecydowałam się w wieku 30-paru lat zrobić użytek wynikający z połączenia mojej pasji do psychologii klinicznej oraz prawa i stworzyć w Brukseli Interdyscyplinarne Centrum ‘PORADA’.
W 2019 roku zaproponowałam inicjatywę związaną z założeniem Stowarzyszenia Trampolina, którego celem w dalszym ciągu jest świadczenie usług prawno-psychologicznych dla Polonii mieszkającej w Belgii z tą różnicą, że jako Stowarzyszenie będące osobą prawną możemy przystępować do projektów, które pomogą nam w finansowaniu konsultacji dla osób znajdujących się w wyjątkowo trudnym położeniu.

Od roku 2018 współpracuję z kancelarią notarialną w Brukseli.

W roku 2020 Trampolina Asbl została partnerem projektu „Elles pour Elles. Kobiety dla kobiet. Przełam ciszę” dzięki, któremu istnieje możliwość skorzystania z bezpłatnych konsultacji dla osób doznających przemocy. Natomiast od 2023 roku Trampolina ASBL otrzymuje bezpośrednie subwencje z regionu Bruksela a od 2024 także od Regionu Walonia na prowadzenie projektu Elles pour Elles
Projekt ten spotyka się z bardzo dużym zainteresowaniem odpowiadającym zapotrzebowaniu na poradnictwo prawno-psychologiczne związane z przemocą oraz jej konsekwencjami na planie rodzinnym oraz finansowym.

W lutym 2020 roku zostałam wpisana na listę tłumaczy sądowych oraz przysięgłych języka francuskiego przy belgijskim Ministerstwie Sprawiedliwości.