Czy dziecko powinno brać udział w mediacji rodzinnej?

C

Czy dziecko powinno brać udział w mediacji rodzinnej

W kontekście rozwodów i konfliktów rodzinnych, pytanie o to, czy dziecko powinno brać udział w mediacji, budzi wiele emocji i kontrowersji. Zarówno w procesach sądowych, jak i w mediacjach, uwzględnienie głosu dziecka stanowi istotny aspekt, jednak podejście do tej kwestii różni się w zależności od ścieżki rozwiązywania sporu.

Głos dziecka w sądzie (art. 1004 Code Judiciere)

W belgijskich postępowaniach sądowych obowiązujące przepisy wskazują, że dzieci powyżej 12. roku życia mają prawo wypowiedzieć się w sprawach dotyczących ich życia rodzinnego. Sędzia ma obowiązek zapytać dziecko o jego opinię, jednak nie oznacza to, że dziecko musi zostać przesłuchane. W praktyce, wiele zależy od woli dziecka. Często decyzja czy wziac opinie dziecka pod uwage bywa uzależniona od tego, czy dziecko jest w stanie wyrazić swoją opinię w sposób przemyślany i wolny od nacisków ze strony rodziców.

 Dziecko a mediacja – dwie teorie

W mediacji, gdzie celem jest dojście do porozumienia bez interwencji sądu, podejście do udziału dzieci nie jest jednoznaczne. W tej kwestii pojawiają się dwie główne teorie:

1. Teoria ochrony dziecka – Zgodnie z tą koncepcją, mediacja powinna chronić dzieci przed uczestnictwem w trudnych i emocjonalnych rozmowach między rodzicami. Zbyt duży nacisk na udział dziecka w mediacji może wprowadzać je w konflikt lojalnościowy lub wywoływać stres. Zwolennicy tej teorii uważają, że dziecko nie powinno być bezpośrednio zaangażowane w mediację, a decyzje dotyczące jego życia powinny być podejmowane wyłącznie przez dorosłych – rodziców i mediatorów, z uwzględnieniem jego dobra.

2. Teoria włączenia dziecka– Ta koncepcja zakłada, że dzieci, zwłaszcza starsze, powinny mieć prawo do wyrażenia swoich opinii w procesie mediacji. Według tej teorii, mediacja może być przestrzenią, w której dziecko ma możliwość w sposób bezpieczny i wspierany przez mediatora podzielić się swoimi odczuciami. Dziecko może nie tylko lepiej zrozumieć sytuację, ale także poczuć się bardziej zaangażowane w procesy decyzyjne dotyczące jego życia. Zwolennicy tej teorii argumentują ( np. adwokat Bee Marique) , że wykluczenie dzieci z mediacji może prowadzić do tego, że ich potrzeby i uczucia nie zostaną w pełni uwzględnione.

Wyższy interes dziecka w mediacji – Artykuł 22 bis, ustęp 2 Konstytucji Belgii

Zagadnienie udziału dziecka w mediacji rodzinnej nabiera szczególnego znaczenia w świetle artykułu 22 bis, ustęp 2 Konstytucji Belgii, który wyraźnie podkreśla ochronę wyższego interesu dziecka jako priorytet w podejmowaniu wszelkich decyzji dotyczących jego życia. Zapis ten mówi:

W mediacji rodzinnej, kluczową zasadą jest uwzględnianie głosu dziecka, zgodnie z fundamentalnym prawem, że “każde dziecko ma prawo do wyrażenia swojej opinii na temat każdej kwestii, która go dotyczy*”. Zgodnie z tym podejściem, *”opinia dziecka powinna być brana pod uwagę w zależności od jego wieku i zdolności do rozumienia sytuacji”

 Zrozumienie i rola dziecka

Ważne jest, aby pamiętać, że wyrażenie opinii przez dziecko nie oznacza, że to ono podejmuje decyzje. Prawo do wypowiedzi nie jest równoznaczne z prawem do decydowania – odpowiedzialność za ostateczne rozstrzygnięcia spoczywa na dorosłych, którzy powinni działać w najlepszym interesie dziecka. Jednak uwzględnienie jego zdania, z zachowaniem odpowiednich proporcji i szacunku dla jego wieku oraz zdolności do zrozumienia, stanowi istotny element ochrony jego praw.

Jakie rozwiązanie jest najlepsze?

Nie ma jednej uniwersalnej odpowiedzi na to pytanie. Każda rodzina, każde dziecko i każdy konflikt są inne, dlatego kluczowe jest indywidualne podejście. W praktyce, mediatorzy często stosują rozwiązania pośrednie, gdzie dziecko jest pytane o oją opinię, ale nie bierze bezpośredniego udziału w głównych sesjach mediacyjnych między rodzicami. Taki model pozwala uwzględnić perspektywę dziecka, jednocześnie chroniąc je przed nadmiernym stresem.

Rola mediatora

Niezależnie od przyjętej teorii, kluczową rolę w procesie mediacji odgrywa mediator, który musi ocenić, czy włączenie dziecka do procesu jest odpowiednie. Mediatorzy są szkoleni, by zapewniać, że decyzje są podejmowane w najlepszym interesie dziecka, a jego głos, jeśli zostanie wysłuchany, jest uwzględniony w sposób delikatny i z poszanowaniem jego emocji.

Podsumowanie

Decyzja o włączeniu dziecka w proces mediacji nie jest łatwa i wymaga głębokiej refleksji nad dobrem dziecka. Obie teorie – ochrony i włączenia dziecka – mają swoje mocne argumenty, dlatego kluczowe jest elastyczne podejście i indywidualne rozpatrywanie każdej sytuacji. Ważne jest, aby proces mediacji, niezależnie od tego, czy dziecko w nim uczestniczy, był prowadzony z myślą o jego przyszłości i komforcie psychicznym.

o autorze

Agnieszka Sità

Agnieszka Maria Sità

Jestem prawnikiem, absolwentką Wydziału Prawa i Kryminologii Uniwersytetu Łódzkiego, tłumaczem przysięgłym języka francuskiego i włoskiego oraz akredytowanym mediatorem rodzinnym i spadkowym przy Sądzie Pierwszej Instancji w Brukseli. Ukończyłam interdyscyplinarne studia z psychotraumatologii klinicznej i wiktymologii na Uniwersytecie Paris V oraz w Centre de Psychotraumatologie Montoyer w Brukseli. Odbyłam również podyplomowe studia z zakresu praw cudzoziemców na ULB i w ADDE – co okazało się niezwykle pomocne w mojej pracy z osobami przybywającymi z Ukrainy do Belgii.

Od 2018 roku posiadam uprawnienia mediatora długów w postępowaniu polubownym, które uzyskałam po odbyciu stażu w Centre d'Appui de la Ville de Bruxelles. Tam miałam okazję pracować z osobami zadłużonymi – od analizy dokumentów, przez ocenę zasadności roszczeń, aż po negocjacje z wierzycielami i komornikami w celu ustalenia realistycznego planu spłat. Zdobyłam również doświadczenie w Prokuraturze Okręgowej w Żninie oraz w kancelarii prawnej Marcinkowski i Wspólnicy w Łodzi.

Od ponad 18 lat mieszkam w Belgii, gdzie przez dłuższy czas pracowałam w strukturach europejskich oraz dla polskich władz regionalnych. Praca w zbiurokratyzowanym środowisku, w którym dominowały raporty i procedury, uświadomiła mi, że moje miejsce jest w bezpośrednim kontakcie z ludźmi. Połączyłam pasję do psychologii i prawa, zakładając w Brukseli Interdyscyplinarne Centrum „Porada".

W 2019 roku zainicjowałam powstanie Stowarzyszenia Trampolina ASBL, którego celem było świadczenie pomocy prawno-psychologicznej dla Polonii w Belgii. Od 2020 roku Trampolina została partnerem projektu „Elles pour Elles. Kobiety dla kobiet. Przełam ciszę", oferującego bezpłatne wsparcie dla osób doświadczających przemocy. Projekt ten, finansowany z dotacji Regionu Stołecznego Brukseli oraz Regionu Walonii, zyskał ogromne uznanie i odpowiedział na pilne potrzeby wielu kobiet.

Po ponad pięciu latach zaangażowania w „Elles pour Elles" podjęłam jednak decyzję o całkowitym skoncentrowaniu się na mediacjach rozwodowych i rodzinnych. Wierzę, że sprawiedliwość negocjowana – oparta na szacunku, dialogu i wspólnym poszukiwaniu rozwiązań – ma zdecydowaną przewagę nad wieloletnimi i kosztownymi postępowaniami sądowymi. Dlatego też obecnie prowadzę własną praktykę mediacyjną Equi-Libre w ramach Trampolina ASBL, oferując parom w kryzysie konstruktywne i ludzkie podejście do rozstania, opieki nad dziećmi i podziału majątku.

Od 2018 roku współpracuję także z kancelarią notarialną w Brukseli.

W 2020 roku zostałam wpisana na listę tłumaczy przysięgłych języka francuskiego przy belgijskim Ministerstwie Sprawiedliwości.